O kulisach powstania pierwszego iPhone'a wiadomo już całkiem sporo. Nigdy jednak tyle, by jakieś nowe ciekawe fakty nie mogły wypłynąć na powierzchnię. Tak właśnie jest w tym przypadku. Greg Chistie - jeden z inżynierów pracujących nad tym urządzeniem udzielił ostatnio wywiadu The Wall Street Journal, w którym odsłonił kilka nowych faktów, dotąd szerzej nie znanych.

Wspomina on m.in. o tym, że Steve Jobs dał ekipie pracującej nad iPhonem dwutygodniowe ultimatum na zaprojektowanie interfejsu i funkcji urządzenia. Jeśli nie zmieściliby się w tym terminie prace przejął by inny zespół inżynierów. To właśnie w tym czasie stworzona została charakterystyczna dla iPhone'a funkcja "swipe to unlock" czy odtwarzacz muzyczny. Jobs potrafił też zażądać zmiany pewnych funkcji czy wyglądu aplikacji urządzenia na kilka tygodni czy miesięcy przed jego prezentacją.

Na potrzeby wspomnianego wywiadu Apple udostępniło także bardzo ciekawe zdjęcie przedstawiające specjalny zamknięty i pozbawiony okien pokój, w którym odbywały się spotkania zespołu pracującego nad iPhonem. To właśnie tam podjęto wiele ważnych decyzji dotyczących oryginalnego iPhone'a. W wywiadzie Christie wspomina, że w pokoju wisiał m.in. obrazek przedstawiający biegnącego, pozbawionego głowy kurczaka.

Źródło: _ 9To5Mac_ za _ The Wall Street Journal_