Wśród ostatnich plotek i spekulacji na temat nadchodzącego, lub nadchodzących modeli iPhone'ów 6 wspomnieć wypada tę dzisiejszą. Zdaniem analityka Petera Miseka Apple negocjować ma z operatorami komórkowymi podniesienie ceny tego smartfona o 50 lub 100 dolarów USA.

Uważa on, że podniesienie średniej ceny sprzedaży tego modelu o 50 dolarów zwiększyłoby wskaźnik zysku na akcję o 11%. Apple od wielu lat sprzedaje iPhone'y po ustalonych cenach i nie wydaje się by miały one się zmienić. Rynek oczekuje raczej ich zmniejszenia. Misek jest jednak zdania, że ze względu to właśnie iPhone 6 będzie cieszył się największym zainteresowaniem w tym roku. Operatorzy będą chcieli i tak go sprzedawać, nawet biorąc podwyżkę jego ceny na siebie.

Peter Misek znany jest ze swych niezbyt trafnych prognoz co do przyszłych urządzeń Apple. Przewidywał m.in. pojawienie się iPhone'a 5S wyposażonego w NFC i dostępnego w ośmiu różnych kolorach. We wrześniu 2011 roku przewidywał pojawienie się jeszcze tego samego roku iPada 2 HD. Przez niemal cały rok 2012 i 2013 Misek przepowiadał różne daty premiery Apple HDTV. Analizy Petera Miseka należy więc traktować z dużą dozą sceptycyzmu.

Zwiększenie ceny iPhone'a na pewno odbiłoby się na jego sprzedaży, a jeśli Apple faktycznie wypuści dwa nowe modele iPhone'a 6, różniące się między sobą wielkością ekranu, to ten większy z ekranem o przekątnej liczącej 5,5 lub 5,7 cala może, choć nie musi być droższy od modelu z ekranem o przekątnej 4,7 cala.

Źródło: _ StreetInsider_