Apple przyłączyło się do wielu firm technologicznych wspierających lokalną inicjatywę charytatywną o nazwie SF Gives, której głównym zadaniem jest walka z biedą.

SF Gives to inicjatywa założona przez CEO Salesforce Marca Benioffa i Daniela Lurie - CEO organizacji non profit Tipping Point, której celem jest zebranie od 20 różnych lokalnych korporacji 10 milionów dolarów na rzecz walki z biedą w San Francisco. W akcji wzięły udział m.in. Google, LinkedIn i Zynga. Wspomnieć wypada, że wiele firm technologicznych, przede wszystkim Google, mają bardzo negatywny wpływ na rynek mieszkań i domów w tym mieście. W ostatnich tygodniach w San Francisco odbyło się kilka protestów, podczas których mieszkańcy blokowali autobusy Google dowożące pracowników tej firmy właśnie z tego miasta do kampusu Google w Mountain View. W związku z tymi kontrowersjami Google przekazało przy innej okazji 6,8 miliona dolarów, które mają być przeznaczone na ufundowanie młodym mieszkańcom miasta pochodzącym z biedniejszych rodzin biletów komunikacji miejskiej. Przy tej sumie 500 tysięcy, jakie przekazało Apple wydaje się stosunkowo niewielką kwotą, pamiętać jednak należy, że suma ta wynika z założeń trwającej do najbliższej środy zbiórki prowadzonej przez SF Gives. To także kolejny przykład zmiany polityki firmy z Cupertino pod kierownictwem Tima Cooka. Apple zdecydowanie częściej i bardziej aktywnie uczestniczy w różnego rodzaju akcjach charytatywnych niż w czasach, kiedy firmą dowodził Steve Jobs. Wtedy tego typu działania były bardziej ograniczone, rzadziej też informacje tego typu trafiały do mediów. Wyjątkiem był udział Apple w akacji (RED), mającej na celu zbiórkę pieniędzy dla Światowej Fundacji na rzecz Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią.

Źródło: _ Fortune_