Jak donosi Financial Times i co potwierdzają Bloomberg, The Wall Street Journal i The New York Times, Apple jest bliskie sfinalizowania rozmów z firmą Beats Electronics na temat jej kupna za cenę 3,2 miliarda dolarów. Beats to popularny producent słuchawek oraz dostawca usługi strumieniowania muzyki i udostępniania jej na żądanie.

Słuchawki Beats zyskały popularność głównie dzięki trwającym od kilku lat działaniom marketingowym, w które zaangażowany jest raper Dr. Dre. W styczniu bieżącego roku firma uruchomiła swoją własną usługę strumieniowania muzyki na żądanie Beats Music.

Informacja o kupnie ma być ogłoszona w przyszłym tygodniu. Kierownictwo firmy Beats ma odpowiadać bezpośrednio CEO Apple, Timowi Cookowi. Jeśli dojdzie do skutku, będzie to największe tego typu przejęcie w historii Cupertino (Bloomberg przypomina, że przejęcie założonej i prowadzonej przez Steve'a Jobsa firmy NeXT kosztowało Apple jedynie 400 milionów dolarów, co dzisiaj odpowiada sumie niemal 588 milionów dolarów). Trzeba jednak pamiętać, że rozmowy wciąż trwają, a więc umowa może jeszcze nie dojść do skutku.

Przejęcie Beats byłoby dla Apple zastrzykiem technologicznego know-how zarówno na płaszczyźnie hardware, jak projektowanie słuchawek, technologie odtwarzania dźwięku, jak i software - Cupertino otrzymało by z marszu usługę udostępniania muzyki na żądanie, którą mogłoby połączyć z własną - iTunes Radio. O tym, że iTunes i iTunes Radio przegrywa walkę z usługami strumieniowania muzyki, takimi jak Spotify, Deezer, WiMP, Rdio, Pandora, czy właśnie Beats, pisałem TUTAJ . Przejęcie pozwoliłoby Apple na przyspieszenie prac nad przebudową iTunes Store i iTunes Radio oraz na szybkie wejście na rynek tego typu usług.

Zdaniem serwisu TechCrunch ogromna cena za jaką Apple ma kupić Beats Electronics związana jest jednak przede wszystkim z produkcją słuchawek i akcesoriów muzycznych, a nie usługą udostępniania i strumieniowania muzyki. Na tym rynku Beats Music jest wciąż nowym i stosunkowo małym graczem.

Wspomnieć też wypada, że Apple już wcześnie, bo w 2009 roku kupiło serwis oferujący strumieniowanie muzyki o nazwie Lala.

Negocjacje ze strony Apple prowadzić ma Eddy Cue, który zna się z założycielem firmy Beats Jimmym Iovine od dawna. Iovine przed laty współpracował z Jobsem i jak sam mówi, jeszcze na początku ubiegłej dekady namawiał go na otworzenie serwisu muzycznego opartego na modelu subskrypcji.

Jeśli wszystko dojdzie do skutku z pyszna będzie się mieć firma HTC. W 2011 roku kupiła ona 50,1% udziałów w Beats Electronics za 309 milionów dolarów. Odsprzedała je później ze sporą stratą. Część za 4,8 miliona, a resztę za 85 milionów dolarów. Teraz to 50,1% udziałów warte może być 1,6 miliarda.

Źródła: _ TechCrunch, _ Bloomberg