W ramach projektu naukowego uczniowie jednej z brytyjskich szkół wysłali iPhone'a na wysokość 29 kilometrów celem sfilmowania Ziemi z wysokości, z której widać już wyraźnie jej krzywiznę.

iPhone wraz z rejestratorem pozycji GPS i komputerem pokładowym wyniesiony został na tę wysokość za pomocą dużego balonu wypełnionego helem. Sam iPhone posłużył tutaj jako kamera rejestrująca wideo z tego lotu. Zarejestrował w sumie ponad 2,5 godziny materiału. Po tym czasie balon eksplodował. Wszystkie urządzenia opadły bezpiecznie na ziemię na spadochronie. Udało się je odnaleźć około 65 kilometrów od miejsca startu dzięki dzięki wspomnianemu rejestratorowi pozycji.

Źródła: _ Yahoo News, _ YouTube