Od kilku lat niemal wszystkie pliki, które tworzę i z których korzystam na co dzień trzymam w chmurze Dropbox. Dzięki temu mogę właściwie bezstresowo przesiadać się z MacBooka Pro na iMaka, iPhone'a czy iPada, a czasem także na urządzenia z innymi systemami operacyjnymi. Uniwersalna aplikacja Dropbox dla iOS pozwalająca na dostęp do zasobów chmury plików sprawdza się całkiem nieźle. Zapisywanie i otwieranie plików trzymanych na Dropboksie wspiera także wiele programów dla iPhone'a i iPada z których korzystam. W App Store pojawił się właśnie płatny program (wiadomo - coś za coś), który pod wieloma względami bije na głowę oficjalną aplikację Dropboksa. Mowa o Boxie.



Aplikacja posiada minimalistyczny interfejs utrzymany w skali szarości. Lista plików i folderów utrzymana jest w jasnych kolorach, podczas gdy górna belka z tytułem danego folderu lub widoku, oraz boczne menu mają kolor ciemno szary. Interfejs programu jest oczywiście dostosowany do wyglądu iOS 7. Dominuje więc minimalizm.

Na górnej belce, poza nazwą folderu znajdziemy także menu kontekstowe dla danej lokalizacji. Możemy za jego pomocą wyciąć, skopiować cały folder, pobrać całą jego zawartość do pamięci, tak by wszystkie pliki były dostępne offline. Możemy także załadować do niego zdjęcia lub filmy wideo, utworzyć nowy podfolder oraz podejrzeć usunięte pliki - co jest moim zdaniem świetne.



Boxie pozwala bowiem na przywracanie usuniętych plików. Co ważne usuniętych nie tylko w tym programie, ale np. w Finderze na Maku. Aplikacja posiada całkiem sprawnie działające powiadomienia wewnątrz programu, dzięki czemu poinformuje nas o wszystkich zmianach. Jeśli jakiś plik został usunięty, możemy go przywrócić. Dostępna jest także funkcja "cofnij" umożliwiająca np. przywrócenie jakiegoś pliku zaraz po jego usunięciu.



Boxie wspiera także funkcję podglądu wersji danego pliku. Jeśli był on edytowany i zmieniany to aplikacja wyświetli poszczególne jego wersje, umożliwiając przywrócenie tej, która nas interesuje.



W Boxie bardzo podoba mi się rozdzielenie zakładek do plików od funkcji pobierania ich do pamięci, czyli zapisanie wersji offline. Mogę dodawać do zakładek zarówno poszczególne pliki jak i foldery, bez pobierania ich na mojego iPhone'a. Do tego celu służy w Boxie oznaczenie pliku gwiazdką (nie można pobrać offline folderu, wspominałem jednak wyżej, że można pobrać całą jego zawartość poprzez menu kontekstowe).

Boxie ma też jeszcze jedną przewagę nad oficjalną aplikacją. Pozwala na wygodne określenie zakresu wyszukiwania. Wpisując interesującą mnie frazę mogę określić, czy wyszukiwanie ograniczone będzie tylko do aktualnie otworzonego folderu, czy także obejmie znajdujące się w nim podfoldery, czy może obejmować ma całą zawartość mojego konta.



Aplikacja pozwala na wygodne sortowanie plików względem daty utworzenia, nazwy itp. Mamy do wyboru listę ułożoną malejąco, rosnąco, chronologicznie od najstarszej, lub od najnowszej. To nie wszystko co potrafi ten program. Opisałem te funkcje, które osobiście zrobiły na mnie największe wrażenie.

Szkoda, że Boxie to program dostępny tylko dla iPhone'a. Brak wersji uniwersalnej to moim zdaniem największa jego wada. Mimo tego wart jest swojej ceny.

Program Boxie dla iPhone'a dostępny jest w App Store w cenie 1,79 €.

Pobierz z App Store