Stali czytelnicy mojego bloga wiedzą, że należę do tych graczy, którzy raczej marnują czas na prostych produkcjach niż na operacjach wojskowych gdzieś na Bliskim Wschodzie czy w jakimś lochach świata fantazji. Dalej co prawda zagrywam się w Threes! - grze o której pisałem TUTAJ. Ostatnio na moim iPhone i iPadzie zagościła także gra Smash Hit, w której naszym zadaniem jest rozbijanie szklanych konstrukcji za pomocą stalowych kulek.



Wiem, że rozbijanie szkła to niezbyt zachęcający opis, ale gra wciąga, głównie za sprawą całkiem niezłej ścieżki dźwiękowej i ładnej grafiki z bardzo fajnymi efektami rozbijania szyb czy innych szklanych konstrukcji.



Nasze zadanie jest stosunkowo proste. Poruszamy się naprzód w dziwnym, zdecydowanie nierealnym świecie, gdzie na naszej drodze czekają na nas właśnie różnego rodzaju poruszające się tafle szkła. Musimy je rozbijać rzucając w nie stalowymi bilami. Ich liczba jest jednak ograniczona. Możemy uzupełniać ich zapasy niszcząc szklane ostrosłupy. Za rozbicie każdego otrzymamy trzy dodatkowe stalowe kule. Są oczywiście także różnego rodzaju bonusy za tzw "kombosy", czyli rozbicie bez pudła pewnej liczby wspomnianych ostrosłupów. Zyskujemy wtedy podwójne czy potrójne strzały (zamiast jednej bili).



Każdy z etapów to inna rzeczywistość i trochę inna muzyka. Na początku każdego etapu jest też tzw. punkt kontrolny (check point), od którego możemy zacząć nową grę. Tutaj jednak autorzy gry zdecydowali się na mały trick. Smash Hit to gra udostępniania w modelu freemium. Pobierzemy ją za darmo, jeśli jednak będziemy chcieli zacząć od najdalszego osiągniętego przez nas punktu kontrolnego, będziemy musieli zapłacić 1,79 €.



Smash Hit nie jest pozycją wybitną, to gra z cyklu zainstaluj, pograj kilka dni i skasuj. Na pewno jednak warto spróbować.

Smash Hit dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo:

Pobierz z App Store