Google może pracować nad Android Wear dla iOS

Urządzenia naręczne z systemem Android Wear od swojej premiery nie sprzedają się specjalnie dobrze, biorąc pod uwagę ilość producentów i dostępnych modeli na rynku. W roku ubiegłym sprzedało się ich zaledwie 750 tysięcy, podczas gdy przewidywana sprzedaż zegarka Apple Watch w bieżącym roku może wynieść 22 miliony.

Problemem, z jakim borykają się producenci zegarków z Android Wear, jest niewątpliwie fragmentacja rynku i zalew tanich smartfonów, których użytkownicy niekoniecznie są zainteresowani urządzeniami naręcznymi. Z drugiej jednak strony dostępne już od kilku miesięcy modele mogłyby zainteresować użytkowników iPhone'ów. Jak donosi francuski serwis 01net Google ma intensywnie pracować nad wersją Android Wear dla systemu iOS. Ma być ona zaprezentowana pod koniec maja na konferencji Google I/O.

Kilka tygodni temu w sieci pojawiło się wideo prezentujące współpracujący z iPhonem zegarek Moto 360. Otwarcie platformy Android Wear z pewnością będzie korzystne zarówno dla Google'a, jak i producentów smart zegarków. Liczba potencjalnych ich nabywców znacznie wzrośnie.

Źródło: MacRumors za 01net

Komentarze 18

Driff 2015-03-03

Jakby to wypaliło to od razu zamawiam Moto 360 :-)

Pokalian Driff 2015-03-03

Mam dokładnie tak samo :))

TymolMotylxD 2015-03-03

Czekałem od zawsze :D

Paweł Nyczaj 2015-03-03

O tym Google powinien pomyśleć od razu.

Mirko791 Paweł Nyczaj 2015-03-03

Nie myśleli zapewne, że ich zegarki kompatybilne jedynie z Androidem będą się tak słabo sprzedawać, trzeba więc sięgnąć po klientów konkurencyjnego systemu.

Mirko791 2015-03-03

Funkcjonalność Android Wear dla iPhone'a będzie identyczna jak innych dotychczasowych gadżetów typu Pebble, to przede wszystkim znaczy, że nie będzie dostępu do całego bogatego ekosystemu aplikacji tworzonych specjalnie dla Apple Watcha.

Zobacz wszystkie 11 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

macand Mirko791 2015-03-03

Czyli za 4 lata nie będziesz mógł otworzyć drzwi auta apką w wotczu.

No tak zapomniałem o przesłaniu ukochanej serduszka

folharth macand 2015-03-03

A jak pierdne to tez bedzie wibrowal ?

ein Mirko791 2015-03-04

Mam Pebble - to zegarek, nie gadżet, którym niewątpliwie jest AW. Pomyliło ci się, ale to zrozumiałe, tak w końcu jest, że centrala coś każe, to i Mirko chałturzy i nagania, przy okazji pisząc takie dyrdymały nt. konkurencyjnych produktów. Cały ekosystem to ma wspomniane Pebble... ponad 6 tysięcy apek, tysiące devów, multiplatformowość no i najważniejsze 5 dni bez szukania gniazdka. W nowym 7, a nawet (steel) 10 dni.

To zrozumiałe, że taki kuriozalny gadżet jakim jest AW trzeba agresywnie promować. Google Wear dla iOSa będzie poważnym wyzwaniem, bo też z tego tabunu nowych produktów, parę będzie w wielu aspektach lepszych od "zegarka" Apple. A platforma od strony zaplecza porównywalna. No i trudno się dziwić, że ktoś tu tupie nóżką. Przeszkadza ci konkurencja? Idź Mirku, lepiej podładuj sobie łocza, bo znowu czarny ekran ;-) Nie wiem, czy choć przez chwilę używałeś tego "gadżetu", o którym piszesz (Pebble), ale gdybyś go poużywał, zrozumiałbyś, że centrala za mało ci płaci za robotę. Gdybym miał go ładować codziennie zwyczajnie bym go nieużywał. Trafiłby do kosza. Bez względu na jego "zajebistość". To jakby ucina dyskusje.

AW jest tylko i aż kompletnie niepraktycznym gadżetem. Można tak napisać, nie mając go na ręku, bo to jest fakt, coś o czym wszyscy wiedzą, czemu nie da się zaprzeczyć, czy zignorować... czyli zupełnie inaczej niż w Twoim wypadku, kiedy serwujesz propagandę i piszesz o czymś (Pebble, platforma Google Wear), o czym nie masz bladego pojęcia.

Mirko791 ein 2015-03-04

Twój obecny zegarek może mieć milion apek, ale one pochodzą ze sklepu Pebble, nie ze sklepu Apple'a, Twój zegarek jest elementem ekosystemu Pebble, ale ekosystemu Apple'a, to jest fundamentalna różnica, której nie rozumiesz. Apple Watch będzie w 100% kompatybilny z iPhonem i jedynie on wykorzysta jego możliwości, ponieważ będzie częścią tego samego ekosystemu, co iPhone, hermetycznie zamkniętego środowiska całkowicie kontrolowanego przez Apple (Apple Store, iCloud, Continuity, Siri). Apple udostępniło poprzez BT API bardzo ograniczone możliwości inteligentnym zegarkom, które mają współpracować z iPhonem, możesz dostać powiadomienia na zegarek, ale to wszystko, nic z nimi więcej nie jesteś w stanie zrobić. Jeśli używasz smartfona z Androidem, Pebble pewnie jest świetnym smartwatchem, ale połączony z iPhonem funkcjonalnie będzie karłem w stosunku do możliwości zegarka Appl'a. Oczywiście ze względu na politykę Apple'a bez względu na to jaki konkurencja wyda zegarek z Android Wear, zderzy się on z tymi samymi ograniczeniami co Pebble, ograniczeniami, które nigdy nie zostaną zniesione, co oznacza zero możliwości rozwoju dla urządzeń firm trzecich w połączeniu z iPhonem, ponad to co jest dla nich możliwe dzisiaj.

ein Mirko791 2015-03-04

Ok, tutaj zgoda, Apple ogranicza w ten sposób ze zrozumiałych powodów konkurencję. Tyle, że u Ciebie, poza czymś oczywistym, jest jeszcze jabłkowy pr i deprecjonowanie konkurencyjnych produktów. Zero w tym obiektywnej oceny. Poza tym nie zapominaj, że więcej w tym wypadku wcale nie musi przekładać się na lepiej. Właśnie to miałem na myśli, podając za przykład Pebble.

Konkretyzując: zamiast kilku różnych sposobów obsługi urządzenia, jeden sposób, zamiast różnych interfejsów (wg. mnie absurd), jeden interfejs, zamiast pierdyliarda funkcji/czujników, technologii, to co faktycznie przydatne i użyteczne. Podsumowując - mniej = sensowne parametry działania, lepsza ergonomia użytkowania. To AW jest w 100% gadżetem, zwanym "smartwatchem", z zegarkiem nie mającym za wiele wspólnego. Jak pisałem wcześniej, błędnie scharakteryzowałeś produkt konkurencji, nadając mu nazwę, która jest nieadekwatna, pasuje do Twojego AW, którego niebawem nałożysz na nadgarstek, po to by go zaraz z niego ściągnąć. Sorry za te uszczypliwości, ale nie mogę sobie darować i szczerze współczuję Tobie, przyszły użytkowniku naręcznego gadżetu Apple, tej mordęgi, nie tylko związanej z faktem codziennego ładowania, ale nerwowego spoglądania na ekran "czy to już, czy zaraz mi się skończy". To jest dopiero porażka.

I jeszcze jedno, tak Apple zamyka temat, ale imho przestrzeliwuje w tej materii klasycznie. Pebble, mimo braku bzyliarda funkcji, jest AUTONOMICZNY, tzn. możesz wykorzystać go z dowolnymi, wspieranymi urządzeniami na rynku, co całkowicie wg. mnie niweluje rzekomą przewagę funkcjonalną AW nad konkurencyjnymi rozwiązaniami, w tym właśnie Pebble. Po ostatniej prezentacji zapowiedzieli rozwój własnej platformy rozszerzeń (wymiana paska, na model z czujnikami), przy czym w pełni otwartej dla wszystkich zainteresowanych.

To jest podejście zdroworozsądkowe. W przypadku AW masz zero funkcjonalności bez sparowania z iP. Tutaj możesz korzystać z czujników, zdalnego zarządzania, synchronizowania, współpracy z elektroniką użytkową bez niezbędnego elementu, jakim jest iP dla AW. Proste? Proste.

I jeszcze taka drobna niedogodność dla użytkownika iPhone&AW. Przy braku dostępu do gniazdka, masz nie jedno, a dwa urządzenia skazane na częste ładowanie, z których jedno jest całkowicie bezużyteczne w obu, dość oczywistych scenariuszach, gdy:

w nim samym wyczerpie się energia
wyczerpie się w telefonie

Cała ta zajebistość pójdzie w pizdu. To ma być użyteczne, funkcjonalne, wygodne rozwiązanie? Bez żartów...

Mirko791 ein 2015-03-04

Nie musisz tak zażarcie bronić swojego zegarka,ja wcale go nie deprecjonuje, podałem pewne konkrety, w odróżnieniu od Ciebie zrobiłem to bez zbędnych emocji, a Pebble życzę jak najlepiej, ponieważ większa i lepsza konkurencja jest korzyścią dla wszystkich klientów. Im mocniej Pebble, Google, Microsoft i reszta będą walczyć o portfele i nadgarstki użytkowników iPhone'ów, tym więszke będzie parcie na Apple w kwestii ulepszania Apple Watcha. Apple ma taką a nie inną wizję zegarka dla iPhone'a, gdyby wszyscy szli dokładnie tą samą drogą, byłoby bardzo nudno, na rynku 'wearable' mamy już wielu producentów, wiele opcji i różnych koncepcji, a im większa różnorodność, tym lepiej dla nas, a nie gorzej.

ein Mirko791 2015-03-04

Nie muszę, broni się sam, ale to Ty, nie kto inny napisałeś o gadżecie. Zegarek to jednak nieco inna kategoria rzeczy, trudno o np. telefonie napisać "gadżet", zgodzisz się chyba. Stąd taka reakcja, bo dowodzi, że albo nie wiesz czym jest opisana przez Ciebie rzecz, albo, owszem wiesz, i intencjonalnie deprecjonujesz ją na forum.

Ja nie polemizuje z tym, że mają inną wizję, zwyczajnie poddaje w wątpliwość ich pomysł na zegarek. AW nim zwyczajnie nie jest, ta koncepcja wg. mnie jest z gruntu zła, błędna. Wolałbym, gdyby dokonali innego wyboru, bo miałbym wtedy ułatwione zadanie (ta kategoria urządzeń jest moim zdaniem jak najbardziej użyteczna, przydatna i nie zgadzam się że są to... właśnie... gadżety, poza wyjątkami rzecz jasna :P). Korzystam z rozwiązań Apple, nie przeszkadza mi ich podejście do biznesu, przeszkadzają natomiast nietrafione wg. mnie pomysły, przekreślające użyteczność, praktyczność danego produktu. W przypadku AW pierwszej generacji nie dostrzegam żadnego sensu w codziennym korzystaniu z tego ustrojstwa. Za duże kompromisy, za wiele błędnych koncepcji (wspomniany bałagan z obsługą & interfejsami), brak autonomiczności etc.

Mirko791 ein 2015-03-04

Ludzie nazywają swoje smartfony, zegarki, tablety, laptopy, wszystkie możliwe elektroniczne ustrojstwa gadżetami i nikt się nie oburza, ale rozumiem, że w jakiś sposób to Cię dotyka, deprecjonuje Twój zegarek, więc nie będę więcej Pebble nazywał gadżetem :) Koncepcja Apple Watcha jest zła, ale według Ciebie, według mnie jest bardzo atrakcyjna, to jest dokładnie to czego bym oczekiwał od tego typu urządzenia. To, że korzystasz z rozwiązań Apple'a, nie oznacza, że każde ich urządzenie musi Ci się podobać, odpowiadać i, że każde musisz kupić przecież.

ein Mirko791 2015-03-04

Korzystam z rozw. Apple i stąd wynika moje rozczarowanie. Nie wolno mi? Pewnie, że nie muszę, ale co w sytuacji pt. chcę, chętnie kupię, ale to, co pokazano, jest wg. mnie do kitu? Jak wyżej właśnie rozczarowanie, to chyba naturalne, nie? Naturalny jest też wybór alternatywy.

Raz jeszcze, zegarek jako taki nie jest wg. mnie gadżetem. I nie niczym mnie nie uraziłeś. Nazywaj sobie jak chcesz, ale jak napisałem, licz się z tym, że ktoś może mieć inną opinię na ten temat.

koh folharth 2015-03-04

Zależy gdzie go wcześniej założysz/wsadzisz :)

Mirko791 ein 2015-03-04

Nie tylko się z tym liczę, że każdy może mieć inną opinie, uważam to nawet za coś oczywistego i naturalnego, tak samo to , że w tym sam temacie jedna osoba może wyrażać rozczarowanie, a inna zadowolenie.

Adam 2015-03-04

O ironio...

Konferencja Apple odbędzie się 7 maja

Zmniejsza się dostępność iPadów Air. Premiera nowych modeli coraz bliżej

Trzecie bety systemów macOS 14.5, iOS/iPadOS 17.5, tvOS 17.5 oraz watchOS 10.5

Sonos prezentuje nową wersję aplikacji  do sterowania systemem audio

Google może pracować nad Android Wear dla iOS

Komentarze 18

Konferencja Apple odbędzie się 7 maja

Zmniejsza się dostępność iPadów Air. Premiera nowych modeli coraz bliżej

Trzecie bety systemów macOS 14.5, iOS/iPadOS 17.5, tvOS 17.5 oraz watchOS 10.5

Sonos prezentuje nową wersję aplikacji do sterowania systemem audio

Google może pracować nad Android Wear dla iOS

Komentarze 18

Sonos prezentuje nową wersję aplikacji  do sterowania systemem audio