Technologiczny celebryta jakim niewątpliwie i to zasłużenie jest Steve Wozniak udzielił wywiadu serwisowi Australian Financial Review, w którym wypowiedział się m.in. o zegarku Apple Watch i pogłoskach o pracach Apple nad elektrycznym samochodem.

Wozniak przyznał, że na początku zamierza kupić najtańszą, sportową wersję zegarka Apple Watch, by ocenić czy faktycznie będzie nosić go cały czas i czy stanie się on permanentną częścią jego życia. Dopiero wtedy pomyśli o nim, jak o biżuterii. Nie jest jednak osobą, która nosiłaby drogi zegarek jako symbol statusu majątkowego i społecznego. Zasugerował też, że osoby, które wybiorą te najdroższe wersje, nie kupią Apple Watcha ze względu na jego funkcjonalność, ale na prestiż.

Będąc od lat właścicielem elektrycznego samochodu marki Tesla, Woz jest podekscytowany pogłoskami o pracach Apple nad tego typu pojazdem. Jego zdaniem to dla tej firmy świetny obszar przyszłego rozwoju. Nowy rynek, którego w przyszłości będzie potrzebować.

Źródło: Australian Financial Review