W ostatnich dniach sporo mówiło się o problemach z działaniem czujników w Apple Watchu, jakie powodują tatuaże pokrywające nadgarstek użytkownika. "Winowajcą" jest tutaj tusz zawierający metale ciężkie, które odbijają wysyłane przeze nie światło, zanim dotrze ono do krwi.

Nie jest to oczywiście problem tylko zegarka Apple Watch, ale wszystkich czujników wykorzystujących metodę fotopletyzmografii (pochłaniania światła przez krew), włącznie z tymi wykorzystywanymi w medycynie. Jest to niewątpliwie jedna z konsekwencji ozdabiania ciała tatuażami, którą osoby decydujące się na nie muszą ponieść. Problem powstały nie z winy Apple jednak istnieje i firmie trudno będzie go ominąć. Na jego rewolucyjne rozwiązanie wpadł jednak popularny amerykański komik Conan O'Brien.

Źródło: YouTube / Conan O'Brien