Bloger technologiczny, piszący przede wszystkim o Apple. MacUser od stycznia 2007 roku. Swoje pierwsze kroki stawiał tutaj, na MyApple. Przez lata prowadził bloga mackozer.pl. Od marca 2013 roku pisze znowu na MyApple, którego jest redaktorem naczelnym.
Praca w domu, kiedy za plecami szaleją dzieci, szczekają psy, a niekiedy dudni obok telewizor, nie należy do najłatwiejszych. Niekiedy udaje mi się uciec do kawiarni (i nie jest to Starbucks), ale zwykle zostaję w domu. W tym wypadku ratunkiem jest muzyka odcinająca mnie od reszty domowników. Do tego potrzebne są dobre i wygodne słuchawki.
Strzelanie do obcych form życia czy wszelkiej maści potworów, które próbują unicestwić rodzaj ludzki, a czasem przerobić nas na kokony, z których wylęgną się kolejne potwory, to temat bardzo stary. Filmów, książek SF i gier tego typu jest tak naprawdę masa. Sztuką obecnie jest podać go w sposób możliwie atrakcyjny i świeży. Jednym z najnowszych dzieł tego typu jest gra Xenowerk dla iPhone'a i iPada.
Pod koniec maja na niektórych blogach i w serwisach internetowych pojawiła się informacja o możliwej polskiej premierze zegarka Apple Watch w czerwcu. Już wtedy jednak studziłem na MyApple emocje chętnych na jego szybki zakup za złotówki u polskich AAR-ów i APR-ów (Apple Authorised Reseller i Apple Premium Reseller). Apple Watch nie pojawił się w sprzedaży w naszym kraju, ani w czerwcu, ani w lipcu.
Przez lata Nighty Night dla iPada było jedną z ulubionych aplikacji moich dzieci. Trudno nazwać to grą, czy interaktywną książką, choć od biedy mieści się w obu kategoriach. Jest to program, który spełnia rolę książeczki na dobranoc i choć ostatecznie przegrał właśnie z książkami (np. z Mikołajkiem) to długo moje dzieci gasiły światło i układały do snu zwierzęta na farmie w Nighty Night zanim same zasnęły.
Z każdą wersją iOS Apple usprawnia swoją własną aplikację do obsługi aparatu/kamery. Zwykle jednak to, co oferują aplikacje stworzone przez niezależnych deweloperów wyprzedza daleko możliwości tego systemowego programu. Tak właśnie jest w przypadku Top Camera 2 - najnowszej aplikacji Sylwestra Łosia z łódzkiego studia Lucky Clan.
Krzemowa Dolina i San Francisco pełne są miejsc związanych zarówno z założycielami Apple, Stevem Jobsem i Stevem Wozniakiem, jak i z historią samej firmy. Na odwiedzenie ich wszystkich trzeba poświęcić sporo czasu, rozsiane są bowiem po całej Krzemowej Dolinie oraz graniczącym z nią i znacznie szerszym obszarze zwanym "Bay Area". Ważnym punktem na tej mapie, związanym przede wszystkim z historią produktów Apple, jest miasto San Francisco i znajdujące się w nim obok siebie Yerba Buena Center for the Arts oraz kompleks konferencyjno-wystawienniczy Moscone Center.
Dodatkowe baterie dla urządzeń mobilnych to stały element wyposażenia wielu ich użytkowników. Czasy, w których telefony komórkowe działały na jednym ładowaniu przez kilka dni, odeszły już do przeszłości. Współczesne smartfony o dużych ekranach trzeba zwykle ładować codziennie.
Akcesoria firmy marki Lifeproof są mnie lub bardziej ale raczej Wam znane. Recenzowałem już na blogu pancerze Lifeproof Nuud oraz Lifeproof frē. Ten ostatni zapewnia możliwie najlepszą ochronę nie tylko przed uszkodzeniami mechanicznymi spowodowanymi uderzeniami, ale także przed pyłem, piachem i wodą. Świetnie nadaje się więc nie tylko na wyjście na plażę ale także na różnego rodzaju wyprawy tam, gdzie iPhone bez tego typu osłony mógłby szybko ulec uszkodzeniu.
MacBooki - i piszę tutaj przede wszystkim o modelach Pro i Air - to maszyny, pozwalające na wygodną pracę w różnych warunkach. Na Moim MacBooku Air pracuję w samochodzie lub samolocie podczas naszych redakcyjnych wyjazdów czy tras koncertowych mojego zespołu. Pracuję na nim w kawiarniach, czasem gdzieś w lesie, większość jednak czasu stoi on na moim biurku.
iDream, należąca do Eurotel S.A. sieć sklepów ze sprzętem Apple, przygotowała na sierpień akcję promocyjną „Kup teraz, zapłać po wakacjach”, wspólnie z bankiem Santander. Rozpoczęła także długofalową współpracę z Citibankiem, dzięki której klienci tego banku, płacąc jego kartą w salonach iDream, otrzymywać będą 5 proc. zniżki.
Wielokrotnie powtarzałem, że elektronika mobilna to już nie tylko narzędzia, to także często jeden ze środków wyrazu własnego stylu. Urządzenia mobilne generalnie - niekoniecznie tylko smart zegarki - stają się często rodzajem biżuterii. Równie ważne, jak same urządzenia, jest to, w czym je nosimy. Liczy się zarówno praktyczność danego rozwiązania, jak i styl. W zależności od tego, gdzie mnie nogi poniosą (lub samochód zawiezie) pakuję mojego MacBooka Air, iPada, Kinde'a i ładowarkę do różnych toreb i plecaków.