Bloger technologiczny, piszący przede wszystkim o Apple. MacUser od stycznia 2007 roku. Swoje pierwsze kroki stawiał tutaj, na MyApple. Przez lata prowadził bloga mackozer.pl. Od marca 2013 roku pisze znowu na MyApple, którego jest redaktorem naczelnym.
Kolejny artysta zdecydował się ograniczyć premierę swojego utworu do usługi Apple Music. Tym razem jest to niemal żywa skamielina czy też dinozaur rocka - Keith Richards, gitarzysta Rolling Stones, który we wrześniu wyda swój solowy album zatytułowany "Crosseyed Heart".
W ostatnich dniach przez polskie serwisy i blogi technologiczne przetoczyły się doniesienia o kolejnym wysuniętym przez Apple żądaniu oddania domeny przez polską firmę.
Czasy, w których hipisi brali LSD by doświadczyć różnego rodzaju wizji, należą już do zamierzchłej przeszłości. Zwłaszcza teraz, kiedy Google zaprezentowało swój własny algorytm wizualizacji oparty na sieci neuronowej, zwany "Deep Dream". Wykorzystali go deweloperzy z dobrze znanej użytkownikom komputerów Mac firmy Realmac Software. Ich wykorzystujący silnik Google'a program Deep Dreamer pozwala uzyskać ciekawe wizje bez potrzeby używania "kwasa".
Interesujące jest to, jak wraz z nowymi technologiami zmieniają się nie tylko media elektroniczne. Nie mówię tutaj nawet o telewizji, ale szerzej zarówno o dystrybucji, jak i samych treściach. Mimo wszystko najbardziej tradycyjną formą wydaje się muzyka i film.
Większość posiadaczy „jabłkowego” sprzętu raczej dba o to by - jeśli już się taka potrzeba przytrafi, trafił on w pewne ręce fachowych serwisantów Apple, którzy kompetentnie zajmą się jego przeglądem, konserwacją, konfiguracją czy naprawą. Od roku wszyscy użytkownicy sprzętu Apple mogą korzystać z serwisu marki iDream, która posiada już salony w 8 miastach w całej Polsce.
W ostatnich miesiącach widzę wyraźny trend na rynku obuduów i etui dla iPhone'ów. Powstaje coraz więcej konstrukcji, które mają nie tylko ładnie wyglądać ale i zabezpieczać je przed poważnymi upadkami. Nie wiem z czego to wynika, ale chyba rozmiary nowych iPhone'ów powodują, że trudniej trzyma się je w dłoni, przez co są bardziej podatne na upadki. Są oczywiście hard core'owe obudowy Otterboksa czy Lifeproofa, są też obudowy, które nie tylko mają zabezpieczać ale i ciekawie wyglądać. Tych jest na rynku coraz więcej. Niedawno pisałem o produktach marki Verus, dzisiaj czas na zdecydowanie bardziej pancerne obudowy Urban Armor Gear, czyli UAG.
MacBook czy inny laptop zazwyczaj sprawdza się świetnie w terenie, poza domem lub biurem, zwłaszcza gdy trzymamy go na kolanach (stąd słowo laptop, czyli na kolanie) czy stawiamy gdzie popadnie. Nie do końca jednak jest to najbardziej ergonomiczny sprzęt na biurko. I nie chodzi tutaj nawet do końca o samą wygodę, bo pozornie nie można tutaj nic mu zarzucić.
O edytorach tekstu pisałem już wiele. Dla osób, które dziennie piszą przynajmniej kilka tysięcy słów program, który jest prosty w obsłudze i który prezentuje tekst w sposób przyjemny dla oka, to bardzo istotna sprawa. Stąd też duża popularność minimalistycznych edytorów tekstu, których interfejs ogranicza się do kilku ikon, jakie pojawiają się po najechaniu w odpowiednie miejsce myszą. Zwykle też ważnym elementem są dostępne w programie kroje liter. Czasem dodatkiem jest tzw. "tryb zen", w którym program pracuje w trybie pełnoekranowym odgrywając dodatkowo specjalną muzykę tła, która pomóc ma autorowi skupić się nad tekstem. Takim programem jest opisywany 7 miesięcy temu przeze mnie Typed od Realmac Software.
Ta gra to dla mnie jedna z najlepszych pozycji, jakie pojawiły się w ostatnim roku. Antywojenna produkcja polskiego studia 11 Bit Studios - This War Of Mine - poruszyła mnie do głębi. Jej obszerną recenzję w wersji dla Mac mogliście i wciąż możecie przeczytać na moim blogu.
Pixelmator dla iPhone'a i iPada doczekał się kolejnej aktualizacji. Z tej też okazji obniżono cenę programu do 0,99 €.
Wrzesień zbliża się nieubłaganie, to czas, w którym wielu użytkowników iPhone'ów przesiądzie się z obecnych modeli, na nowe.