Krystian Kozerawski mackozer

Bloger technologiczny, piszący przede wszystkim o Apple. MacUser od stycznia 2007 roku. Swoje pierwsze kroki stawiał tutaj, na MyApple. Przez lata prowadził bloga mackozer.pl. Od marca 2013 roku pisze znowu na MyApple, którego jest redaktorem naczelnym.

Blog News Nowy wpis

Trwa w najlepsze okres aktualizacji różnych programów do wersji zgodnych z iOS 8 i z nowymi iPhone'ami. Właśnie przyszedł czas na Dropbox. Aplikacja zyskała interfejs przystosowany do rozdzielczości ekranów w nowych iPhone'ach. Wszystko wygląda więc już jak powinno. Program zyskał także wsparcie dla czytnika linii papilarnych Touch ID. Jeśli korzystaliście dotąd z kodu odblokowującego dostęp do programu, a posiadacie iPhone'a 5s, 6 lub 6 Plus to możecie teraz przyłożyć palec do przycisku home zamiast wbijać odpowednie cyfry. Aktualizacja przynosi oczywiście także poprawę stabilności działania programu oraz wyświetlania dokumentów RTF, z którymi faktycznie był problem w iOS 8. Dropbox dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Dopiero teraz, a więc w trzy dni po prezentacji zebrałem i przeanalizowałem wszystkie informacje o nowym 27-calowym iMacu 5K Retina i stwierdzam, że Apple spokojnie mogłoby nadać mu nazwę iMac Pro.

Zabieram się do pisania dłuższej recenzji iPhone'a 6 z perspektywy miesiąca korzystania z tego urządzenia. Kilka tygodni temu podzieliłem się z Wami próbkami zdjęć i filmów nim wykonanych. Tym razem w kilku zdaniach wspomnę o tym, co chyba jest moim zdaniem najważniejsze - o czasie pracy na baterii.

Nie jestem wielkim fanem oficjalnej aplikacji Twittera, choć posiada ona kilka wartych uwagi funkcji, których próżno szukać np. w najlepszym kliencie Twittera dla iPhone'a - Tweebocie. Jedną z nowości, która kilka dni temu pojawiła się w oficjalnej aplikacji zwanej po prostu Twitter, są karty muzyczne. Karty muzyczne to osobny widok podglądu udostępnionego w tweecie utworu. Po stuknięciu na miniaturę z okładką albumu i ikoną odtwarzania, widoczną w danym tweecie, możemy podejrzeć okładkę, odsłuchać fragmentu lub całości i przejść do źródła, np. do iTunes, gdzie - co oczywiste możemy zakupić wybrany utwór lub całą płytę. Sam widok - poza tym, że jest w sumie ładny, nie byłby warty wzmianki, gdyby nie fakt, że można go zminimalizować do ikony umieszczonej w prawym dolnym rogu ekranu, i korzystać dalej z aplikacji Twittera, ciesząc się lecącą w tle muzyką. Oficjalna aplikacja wyświetla też tak utwory i podcasty opublikowane w serwisie SoundCloud przez wybranych twórców. Niestety, nie wyświetlicie i nie odsłuchacie w ten sposób wszystkiego co w tym serwisie jest zamieszczone, a szkoda (lista wspieranych twórców dostępna jest TUTAJ). Wspomnę jeszcze, że nowa funkcja pojawiła się tylko na iPhonie. Oficjalna aplikacja Twittera jest tylko w teorii uniwersalna. W istocie to dwie różne wersje, z których ta dla iPada jest mocno zacofana i Twitter niespecjalnie ją rozwija (to z resztą temat na osobny wpis). Twitter dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App Store

Flickr swego czasu próbował zawalczyć z Instagramem, który dawno już odebrał mu palmę pierwszeństwa jeśli chodzi o serwisy do dzielenia się zdjęciami. Pojawiła się więc całkiem fajna, wyposażona w filtry upiększające aplikacja dla iPhone'a. Po dwóch latach doczekała się wreszcie aktualizacji do wersji uniwersalnej. Można więc z niej teraz korzystać także na iPadzie. Flickr na iPadzie pozwala oczywiście na to samo co aplikacja uruchomiona na iPhonie. Możemy więc przeglądać zdjęcia własne, jak i osób, które obserwujemy lub odkrywać zupełnie nowe fotografie. Możemy zarządzać swoimi zdjęciami (np. edytować ich opisy, ograniczać do nich dostęp lub udostępniać je publicznie, dodawać tagi, osoby itp.), a także podglądać dane na temat urządzenia, którym zostały zrobione, z jakimi nastawieniami, a także gdzie zostały wykonane. Mi osobiście nowy Flickr dla iPada nie przypadł do gustu. Nie pasuje mi interfejs programu, a przy tym aplikacja jest wyraźnie ociężała. Przycina nie tylko na moim iPadzie 3 ale także na iPhonie 6. Flickr dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Udostępnienie OS X Yosemite zainicjowało falę aktualizacji wielu programów nie tylko dla tego systemu, ale niekiedy także ich odpowiedników dla iOS 8. Przykładem tego są dzisiejsze aktualizacje Wunderlist.p Przypomnę tylko, że Wunderlist to rozbudowany manager list, nie tylko list rzeczy do zrobienia, czy zakupów, ale właściwie różnych innych. To on pozwala mi nie zginąć w zalewie wielu spraw, z Wunderlista korzysta też cała redakcja MyApple. Najnowsza aktualizacja wersji tej aplikacji dla OS X przyniosła przede wszystkim widget do centrum powiadomień, wyświetlający przypisane do nas na bieżący dzień zadania. Jeśli korzystacie z Wunderlist na OS X Yosemite, to po zaktualizowaniu go do najnowszej wersji znajdziecie widget na liście dostępnych w centrum powiadomień. Kolejną nowością jest dodanie Wunderlist do menu udostępniania w przeglądarce Safari. Jeśli jakiś tekst chcemy dodać do wybranej przez nas listy. Wystarczy stuknąć w ikonę ze strzałką w prawym górnym roku okna Safari i wybrać Wudnerlist (należy najpierw dodać go do listy w ustawieniach rozszerzeń w Preferencjach Systemowych). Wartą odnotowania nowością, jaka pojawiła się w najnowszej aktualizacji Wunderlist dla iOS 8 jest integracja programu z 1Password. Po wylogowaniu się z naszego konta w Wunderlist nie będziemy musieli pamiętać danych logowania, czy wychodzić z Wunderlist by uruchomić 1Password. Wunderlist zarówno w wersji dla Mac, iOS, jak i na inne platformy jest dostępny za darmo. Sama usługa posiada bardziej rozbudowaną i płatną wersję Pro. Przyznam jednak, że darmowa wersja jest na tyle rozbudowana, że nie musiałem się dotąd nawet zastanawiać nad wyborem. Wunderlist dla Mac w Mac App Store za darmo: Pobierz z Mac App Store Wunderlist dla iOS 8 w App Store za darmo: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

1Password bezapelacyjnie jeden z najlepszych programów do generowania i przechowywania haseł, danych logowania, numerów kart kredytowych i innych ważnych danych, doczekał się właśnie aktualizacji, przynoszącej m.in. zmiany interfejsu zgodne z OS X Yosemite. Program wygląda teraz moim zdaniem zdecydowanie lepiej. Być może dla niektórych z Was nie ma to znaczenia. Ja jednak pracuję od kilku miesięcy na OS X Yosemite właśnie i raziły mnie trochę różnice w wyglądzie interfejsu nie tylko z resztą tego programu. Aplikacja zyskała też wsparcie dla iCloud Drive - będę się więc mógł przełączyć z powrotem na synchronizację przez chmurę Apple. Warto jednak pamiętać, że iCloud Drive wymaga najnowszych wersji tych aplikacji (1Password 5 dla iOS 8 i 1Password 5 dla OS X Yosemite). Program zyskał też lepszą obsługę synchronizacji przez Wi-Fi. Synchronizowane są teraz także załączniki do konkretnych wpisów. Korzystam z tej aplikacji od lat, zapisuję w nie nie tylko hasła, ale wiele innych cennych i ważnych danych (na co nie pozwala systemowa synchronizacja haseł przez iCloud w OS X i iOS). Moim zdaniem, choć 1Password kosztuje nie mało, to wart jest tych pieniędzy. 1Password dla Mac w Mac App Store w cenie 30,99 €: Pobierz z Mac App StoreObserwuj @mackozer

Wczorajsza informacja o końcu istnienia targów i konferencji Macworld Expo przeszyła mnie niczym karabinowa kula, co więcej była w pewnym stopniu swego rodzaju "anty-prezentem" na moje 40 urodziny, które obchodziłem w ostatni poniedziałek. Anty-prezentem przypominającym mi o tym, że czas nieprzerwanie gna do przodu i nic nie jest wieczne i także rzeczy dobre i cenne nie są w stanie przetrwać próby czasu, a przede wszystkim zmieniających się okoliczności

Mailbox - popularny program pocztowy dla iOS, którego głównym zadaniem jest pomoc użytkownikowi w uporaniu się z natłokiem przychodzącej korespondencji doczekał się wreszcie aktualizacji przynoszącej m.in. dostosowanie interfejsu użytkownika do 4,7- i 5,5-calowych ekranów nowych iPhone'ów. Od dzisiaj wszystko jest wreszcie ostre i czytelne, a nie sztucznie rozciągnięte. To nie wszystkie nowości jakie przynosi wspomniana aktualizacja. Użytkownik może teraz także przypisać inne niż domyślne funkcje do gestów przesunięcia wiadomości w widoku listy w prawo lub w lewo. Aktualizacja naprawia też błędne działanie powiadomień Push w iOS 8, które faktycznie nie działały od czasu pojawienia się nowego systemu. Wraz z wydaniem aktualizacji dla Mailbox dla iOS 8 Dropbox - bo to przecież ten serwis jest jego właścicielem - rozpoczął także otwarte publiczne testy beta wersji tego programu dla OS X. Teraz betę Mailbox dla Mac może pobrać każdy. Myślę, że jednak kto chciał to już dawno pobrał tę aplikację i w jakiś sposób wszedł w posiadanie tzw. "betacoinu" (wirtualnego żetonu) aktywującego betę. Moi stali czytelnicy wiedzą, że do Mailboksa miałem przynajmniej kilka podejść. Ostatecznie zacząłem korzystać z tego programu zarówno na iOS jak i OS X. Niestety moje roztrzepanie powoduje, że nie jestem w stanie utrzymać "Inbox Zero", ale przyznaję, że Mailbox pozwala mi lepiej zapanować nad natłokiem korespondencji niż inne aplikacje. Wersja dla Mac ma jeszcze moim zdaniem sporo wad (problemy z wysyłaniem załączników czy poprawnym umieszczaniem zdefiniowanych wcześniej podpisów), dlatego w tym wypadku korzystam równolegle z Mailbox i Sparrow. Program ma moim zdaniem duży potencjał i w samym zarządzaniu pocztą spisuje się świetnie. Wersję beta Mailbox dla Mac możecie pobrać ze strony www.mailboxapp.com Mailbox dla iPhone'a i iPada dostępny jest w App Store za darmo: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

Niektórzy z Was z pewnością wiedzą, że nie mogę odżałować starego Foursquare'a, który nie tylko pozwalał na podejrzenie tego, gdzie znajdują się nasi znajomi, ale też na swego rodzaju podpisanie się "tu byłem" i rywalizację o to, kto zostanie merem (czyli mayorem) danego miejsca. Zwykle takie wyścigi robiliśmy sobie razem z Tomkiem Wyką podczas różnych wyjazdów konferencyjnych. Niestety Foursquare zamienił się moim zdaniem bezużyteczny serwis rekomendacji restauracji czy punktów usługowych, a na otarcie łez dostaliśmy aplikację Swarm. Swarm nigdy starym Foursquarem pewnie nie będzie, ale faktycznie przydaje się do podejrzenia, którzy ze znajomych znajdują się w bliskiej lub dalszej okolicy. Dzisiejsza aktualizacja tego programu przynosi moim zdaniem bardzo przydatne usprawnienie - widget dla centrum powiadomień, pozwalający nie tylko na podejrzenie, którzy znajomi są tuż obok, ale także na zameldowanie się w proponowanej przez program lokalizacji. Instalacja widgetu jest prosta. Wystarczy przewinąć w górę centrum powiadomień. Wybrać Edytuj, a następnie stuknąć w zieloną ikonę "+" obok widgetu Swarm (lub innego, który chcemy zainstalować). Program Swarm dla iPhone'a dostępny jest za darmo w App Store: Pobierz z App StoreObserwuj @mackozer

iPhone nie jest może urządzeniem na którym piszę całe teksty na bloga czy newsy na MyApple. Świetnie jednak uzupełnia mojego Maca, nawet chyba lepiej niż iPad - z prostego powodu, jest zawsze w kieszeni. Moja praca z tekstem na iPhonie często związana jest z kopiowaniem go z jednego miejsca i wklejaniem w inne. Często ten sam fragment tekstu lub link muszę wkleić kilka razy, ale niestety nie pod rząd. Czasem w międzyczasie muszę skopiować i wkleić coś innego. Żonglowanie aplikacjami, zaznaczanie, kopiowanie i wklejanie - to może być irytujące. Od lat szukałem czegoś takiego jak uniwersalny schowek na wiele elementów, dostępnych do tego z niemal każdego miejsca i aplikacji. Wreszcie się doczekałem - mowa o Clips. Clips to właśnie taki uniwersalny schowek na wiele elementów, który w zmyślny sposób omija ograniczenia narzucone przez Apple i nowe funkcje, jakie pojawiły się w iOS 8. Sama aplikacja jest w istocie tylko panelem ustawień i podglądem wszystkich zapisanych w niej treści, to co najważniejsze, to tak naprawdę widget w centrum powiadomień. Po zaznaczeniu i skopiowaniu jakiejś treści, pojawia się ona zarówno w aplikacji jak i we wspomnianym widgecie. Aby dodać ją na stałe do listy skopiowanych rzeczy, które dostępne będą do wykorzystania później, należy stuknąć w ikonę "+" (w innym wypadku po skopiowaniu innej rzeczy, ta niedodana do listy zostanie ze schowka wymazana). Zapisane na stałe treści są dostępne z każdego miejsca i każdej aplikacji bezpośrednio w centrum powiadomień. Możemy skopiować samą treść, treść i adres URL lub sam adres. Oczywiście Clips potrafi zapisać też skopiowane obrazki. Jeśli są one zbyt duże, program zapisze link pod którym są dostępne. To z resztą nie wszystkie możliwości programu. Clips to także dodatkowa klawiatura będąca w istocie listą zapisanych i wcześniej skopiowanych rzeczy. Jeśli chcemy coś wkleić do tekstu, nad którym aktualnie pracujemy, wystarczy przełączyć klawiaturę na Clips i wybrać właściwą treść. Do poprawnego działania klawiatura Clips wymaga aktywacji pełnego dostępu w ustawieniach. Jeśli dotąd męczyliście się z kopiowaniem i wklejaniem na iPhonie lub iPadzie tych samych treści, to Clips jest świetnym rozwiązaniem. Program dystrybuowany jest w modelu freemium. Możemy pobrać go za darmo, jednak ilość rzeczy, jakie w nim będziemy mogli zapisać ograniczona jest do dwóch. Odblokowanie pełnej wersji (nielimitowana, a właściwie ograniczona tylko ilością wolnej pamięci w iPhonie lub iPadzie, pojemność schowka). Clips dla iPhone'a i iPada w App Store za darmo: Pobierz z App Store